30 stycznia, Puerto Williams
Zdążyłem na FB napisać, że wyjdziemy w niedzielę jak warunki pogodowe nam na to pozwolą i miałem rację dopisując „jak pozwolą”.
Okienko pogodowe wyklarowało nam się na czwartek. Tak więc czekamy i tym razem można już z całą stanowczością powiedzieć, że się lenimy. Co miało być zrobione zostało zrobione, posprawdzane, prowiant zapakowany, woda zatankowana. Może jutro zmarudzimy trochę czasu na jakąś wycieczkę, bo przez najbliższych kilkanaście dni na spacery będziemy chodzić jakieś pięć metrów od zejściówki.
Dziś w kuchni uwija się Julek odsmażając górę kotletów przygotowanych przedwczoraj przez Anię. Ja muszę dzień przed wypłynięciem jeszcze raz powłóczyć się po urzędach by dostać ZARPE, ale w sumie tym razem zajmie to mniej czasu, bo wszystkie dane mają już wypisane w Kapitanacie, więc pozostanie jedynie marsz po pieczątki na IMIGRACION i CUSTOMS.
Ciekawe i miłe jest to, iż pomimo iż w sobotę urzędy te były nieczynne z kapitanatu zadzwonili po obydwu urzędników ,którzy w porze obiadowej zjawili się tylko po to by nas obsłużyć.
Podczas rejsu na stronie w zakładce MAPA :
http://www.jacht-polonus.pl/pl/mapa/
będzie aktualizowana pozycja jachtu a osoby chcące popłynąć w kolejnych etapach zapraszam do kontaktu poprzez sms na telefon satelitarny : +881631677709
lub z Tomkiem ( Sajmonem ) Sosinem – tel. +48 724 334 721,e-mail :sajmon_01@interia.pl.
Jak tylko wyjdziemy damy znać.
aktualizacja 1 luty :
Ryż – po wczorajszym wieczorze co niektórych nadal bolą brzuchy – ale od śmiechu 🙂
Ciasteczkowy potwór nadal grasuje na jachcie – wyżera ciasteczka i nutellę .
A tak do rzeczy – idę zaraz zrobić ponownie ZARPE i jutro w Morze !!!
Pozdrawiamy !!!
*PS
Niestety z uwagi na słabiutki internet zdjęć tym razem nie będzie – oprócz jednego malutkiego z wycieczki na Cerro Bandera – http://www.wikiexplora.com/index.php/Archivo:Cerro_la_bandera.jpg.